SEAT Leon Eurocup wraca na legendarny tor Nürburgring!
Po wyścigach na Estoril, Silverstone, Paul Ricard, Mugello i Red Bull Ring przyszła pora na Nürburgring. Zielone Piekło, bo tak nazywany jest ten tor, przyciąga jak magnes fanów motoryzacji żądnych niezapomnianych wrażeń.
Nürburgring ze względu na mnogość zakrętów uznawany jest za jeden z najtrudniejszych torów wyścigowych. Na ponad 5-kilometrowej trasie znajduje się tu aż siedem lewych i dziesięć prawych zakrętów. Jednocześnie jest to bardzo szybki i szeroki tor, zapewniający kierowcom wiele okazji do wyprzedzania konkurentów.
Nietrudno tutaj o błąd, a nawet najmniejszy może mieć katastrofalne skutki – na szali jest miejsce na zatłoczonym podium klasyfikacji generalnej.
Poprzednia runda w Austrii zaowocowała zwycięstwami Nielsa Langevelda (Baporo Motorsport) i Juliena Briché (JSB Competition). Holender z dorobkiem 171 punktów zajmuje miejsce na szczycie klasyfikacji generalnej. Kolejne lokaty należą do Stiana Paulsena (Stian Paulsen Racing) i Mikela Azcona (PCR Sport). Z pierwszym miejscem w tabeli w kategorii Ladies trophy z 40 punktami na koncie do Niemiec przyjedzie Francuzka Marie Baus-Coppens.
Zwycięzca tego sezonu nie jest jeszcze przesądzony – zostały zaledwie dwie rundy, a każdy z trzech kierowców z czołówki klasyfikacji generalnej jest wciąż faworytem. Spodziewamy się szczególnie emocjonującej rywalizacji, sam jestem bardzo ciekaw, jak potoczą się weekendowe wyścigi – mówi Jaime Puig, Dyrektor SEAT Sport.
Niemiecki tor dobrze zapisał się w pamięci Stiana Paulsena (Stian Paulsen Racing) – rok temu Norweg świętował tutaj swoje drugie zwycięstwo w sezonie Eurocup. Reprezentanci 10 państw zmierzą się tutaj po raz trzeci w historii wyścigów.
Kto w tej rundzie stanie na najwyższym stopniu podium? Przekonamy się już w tę sobotę i niedzielę.