Od pierwszych pasów do inteligentnych systemów – jak przez ostatnich 60 lat SEAT rozwijał systemy bezpieczeństwa
W 1886 roku powstał pierwszy samochód, ale były to czasy, w których mało kto mógł sobie na niego pozwolić. Kierowcy nie mieli łatwego życia – kiepska infrastruktura drogowa w połączeniu ze słabo rozwiniętą technologią odbijały się nie tylko na przyjemności z jazdy. W takich warunkach także bezpieczeństwo kierowców schodziło na dalszy plan. Coraz większy tłok na ulicach skierował uwagę projektantów samochodów na rozwiązania ratujące kierowcę i pasażerów w niebezpiecznych sytuacjach.
Kroki milowe w rozwoju motoryzacji
Pasy bezpieczeństwa stanowią jeden z najważniejszych wynalazków w historii motoryzacji. Wprowadzone w latach 60. XX wieku rozwiązanie przeszło przez ostatnie pół wieku ewolucję.
– Pierwsze pasy nie przypominały tych, które znamy z nowoczesnych samochodów. Były dość sztywne i rozciągały się tylko w niewielkim stopniu. Dziś to nie do pomyślenia! – mówi Javier Luzón, Dyrektor ds. bezpieczeństwa SEAT. – Teraz pasy przylegają do ciała i dopasowują się do jego kształtu. Dzięki temu podczas zderzenia są w stanie zatrzymać pasażera na siedzeniu – dodaje.
Kolejnym ważnym elementem wpływającym na bezpieczeństwo w samochodzie jest układ hamulcowy – obecnie zdecydowanie inny od tego z lat 60. – SEAT 600 był wyposażony w hamulce bębnowe, o znacznie mniejszej mocy hamowania niż ta, którą pojazdy osiągają dzisiaj – opowiada Javier Luzón. Najnowsze samochody mają hamulce tarczowe o dużej średnicy, a także znacznie szersze opony. Dzięki nim osiągają większą powierzchnię styku z drogą. Wykorzystują także systemy ABS, zapobiegające zablokowaniu się kół podczas hamowania, np. na śliskiej jezdni.
Jak zmienił się SEAT?
Poduszki powietrzne i zagłówki – elementy tak oczywiste, że trudno wyobrazić sobie bez nich auto – pojawiły się na dobre w latach 90. XX wieku. – SEAT 600, jak większość innych modeli różnych producentów, nie był wyposażony w ani jeden zagłówek – wspomina Javier Luzón.
Dopiero później okazało się, że w znacznym stopniu zapobiegają one uszkodzeniom tak wrażliwej części kręgosłupa jak odcinek szyjny, np. kiedy w tył samochodu uderzy inny kierowca. Podobnie działają poduszki powietrzne. Obecnie niektóre modele SEAT-a Ibizy mają ich aż sześć.
W przeciwieństwie do SEAT-a 600 współczesne SEAT-y oferują kierowcom najwyższy poziom bezpieczeństwa. A jak rozwiną się technologie na przestrzeni kolejnych 60 lat? Javier Luzón prognozuje, że nadeszła pora na rozwój systemów przewidujących niebezpieczne sytuacje na drodze. Takich, które szybko zareagują i pozwolą uniknąć kolizji. Będzie to początek nowej ery w dziedzinie bezpieczeństwa samochodów, o której projektanci SEAT-a 600 nie mogli nawet marzyć, a którą projektanci kolejnych modeli będą mieli na wyciągnięcie ręki.
Zapraszamy do obejrzenia materiału video, który porównuje konstrukcje samochodów SEAT-a 600 i Ibizy FR.