1400 dni wytężonej pracy, czyli od pomysłu do nowego modelu SEAT-a
Pomysł na nowy model samochodu pojawia się powoli. To często luźne, nieskrępowane myśli, które definiują DNA auta i to one będą wytyczać kierunki rozwoju całej koncepcji. Po przeanalizowaniu tworzą wielką mapę – przewodnik dla projektantów, który będzie im pomocny podczas całego procesu powstawania pojazdu.
Kreatorzy uzbrojeni w hasła, motywy i skojarzenia przystępują do przygotowania wstępnych szkiców. Jak mówi Jaume Sala, dyrektor Designu Wnętrz SEAT-a, mają one jedynie odzwierciedlać pierwsze wyobrażenia auta. Zanim pojawi się finalny projekt, gotowy do wdrożenia, powstanie ponad 1000 różnorodnych rysunków. Następnie projekty przygotowane są w wersji cyfrowej i dalej dopracowywane, aż przypominają koncepcję przyszłego pojazdu.
Gliniany kolos i tysiąc litrów farby
Zanim powstanie auto z blachy i metalu, każdy nowy SEAT powstaje oczywiście z gliny. Jest naturalnej wielkości i może ważyć nawet 4 tony, czyli dwukrotnie przewyższać wagę swoich odpowiedników w rzeczywistości! Modele służą do odtworzenia fizycznego wyglądu auta, są też pomocne przy kolejnych modyfikacjach.
Kiedy prototyp wygląda już jak zgrabny samochód, do dzieła przystępują artyści z Działu Kolorów SEAT-a. Designerzy odpowiadają zarówno za barwy lakierów samochodu, jak i odcienie wykorzystane wewnątrz pojazdu. Ich praca rozpoczyna się dwa lata wcześniej od burzy mózgów i szukania inspiracji. Do przygotowania ponad 100 próbek kolorów zużywają aż 1000 litrów mieszanek farby. Z tej palety możliwości, do oficjalnej tabeli kolorów nowego samochodu trafia zaledwie 12 wybrańców. Barwy są szczególnie ważne także we wnętrzu auta. Specjalne programy dobierają kombinacje setek tkanin i kolorów, które ozdobią np. fotele kierowcy i pasażerów.
Gdzie schować telefon, a gdzie wrzucić okulary, czyli użyteczne rozwiązania
Projektanci w najdrobniejszych detalach opracowują każdy szczegół kabiny pojazdu. Pierwszym elementem, który wpisuje się w wygląd wnętrza auta, jest ekran dotykowy. Wokół niego umiejscowione są kolejne gadżety. Wszystko tworzy ergonomiczną i funkcjonalną całość.
- Zadajemy sobie pytanie, gdzie byłoby najwygodniej schować telefon, wstawić butelkę wody, czy wrzucić okulary. Nasze rozwiązania muszą być maksymalnie użyteczne, bo będą towarzyszyć na co dzień kierowcy. Dlatego, gdy projektujemy nowe auto, cała uwaga jest skupiona tylko na nim i jego wygodzie – dodaje Jaume Sala.
W efekcie setek symulacji, makiet i poprawiania prototypów, otrzymujemy nowy model samochodu. Gdy po czterech latach nareszcie jest gotowy, zespół projektantów nie spoczywa na laurach. W końcu oni od dawna mają w głowach pomysły na kolejne auta, nad którymi jednocześnie pracują.
Zapraszamy na film, który pokazuje, jak wygląda proces projektowania nowego samochodu SEAT-a, czyli 1400 dni ciężkiej pracy projektantów.