Lellek Gliwice bije rekord - flaga polski z samochodów VGP
Już 19 maja 2018 Lellek Gliwice podejmie próbę pobicia rekordu Guinnessa w utworzeniu największej flagi narodowej złożonej z samochodów należących do koncernu Volkswagen. Żeby wykonać zadanie, flagę musi utworzyć 220 samochodów w kolorze białym i tyle samo w kolorze czerwonym. Czy cel zostanie osiągnięty, a rekord pobity – przekonamy się już niebawem!
Bicie rekordu to nie tylko wydarzenie, które kończy się wpisem do Księgi Rekordów Guinnessa. To przede wszystkim możliwość spotkania miłośników samochodów VGP, wymiany doświadczeń i wspólnej zabawy. Grupę Volkswagen tworzą pojazdy marek: Volkswagen, Audi, KODA, SEAT, Volkswagen Samochody Użytkowe oraz Porsche. Każdy użytkownik któregoś z nich w jednym z kolorów: białym lub czerwonym, może dołączyć do grupy Lellek Gliwice i podjąć wyzwanie wspólnego bicia rekordu.
Event odbędzie się na terenie salonów samochodowych należących do Lellek Gliwice – na parkingu, tuż za salonem Volkswagen. Wszyscy, chcący wziąć udział w tym niezwykłym wydarzeniu, muszą zgłosić swój samochód za pośrednictwem formularza dostępnego na stronie www: rekord.audicentrumgliwice.pl. O godzinie 11:00 zostaną otwarte bramy, a co za tym idzie rozpocznie się cała zabawa. Każdy z uczestników otrzyma pakiet startowy zawierający specjalna tabliczkę – do umieszczenia za szybą samochodu, indywidualny identyfikator oraz bilet na towarzyski mecz siatkówki rozegrany pomiędzy Polską a Kanadą. Dokładnie w południe, rozpocznie się część oficjalna, podczas której komisja biura rekordów Guinnessa sprawdzi, czy rekord został pobity, a cel osiągnięty.
Mecz, na który zaproszeni zostaną uczestnicy bicia rekordu, zostanie rozegrany tego samego dnia – 19 maja, o godzinie 18:00 w katowickim Spodku, w ramach Alei Gwiazd Siatkówki. Jest to impreza, która już od kilku lat, nieprzerwanie, dostarcza wielu emocji wszystkim fanom siatkówki. Niejednokrotnie podczas wydarzenia odbywało się zakończenie kariery zawodowej niesamowitych siatkarzy – m.in. Krzysztofa Ignaczyka czy Pawła Zagumnego.